Chłopi z Ostermarku
Czyli jaką drogę trzeba przejść aby stać się kimś.

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2024-02-24 19:00:38

Mroowa
Użytkownik
Dołączył: 2023-01-04
Liczba postów: 70
WindowsChrome 122.0.0.0

Lutowy rozpierdol

Po praktycznie bezskutecznych poszukiwaniach bezpiecznej drogi prowadzącej do kręgu mocy będącym celem naszych potencjalnych wojsk , nasza złowieszcza horda znalazła schronienie w elfim obozowisku. Elfy pomogły nam w łataniu dziur po mieczach i strzałach a także nakarmiły i napoiły nas . Po krótkiej burzy mózgów ustaliliśmy plan ataku. Inwazja na krąg mocy miała podążyć rozpoznaną przez nas na początku trasą przy założeniu wymięnięcia krążącego niczym ksiądz przy ministrantach giganta. Elfy zgodziły się nam pomóc w finałowej walce i umówiliśmy się za 10 dni przy głazie ( tym otagowanym przez huligańskich kultystów ) . Ruszyliśmy w drogę powrotną do zajazdu. Moja skromna osoba przy okazji zaraziła się jakimś gatunkiem ptasiej grypy, która pozwoliła na przemianę w kruka. Na benefity nie trzeba było długo czekać. Dzięki tej metamorfozie udało nam się ocalić od zagłady bardzo rzadko spotykany w tych stronach podgatunek zwierzoludzi khorna ( z pewnością są pod ochroną ) i względnie spokojnie dotrzeć do wieży maga gówna ( choć widzieliśmy po drodze ślady dewastacji na piętnach chaosu). Ponieważ ostatnie agresywne negocjacje ujawniły pełnie jego degeneracji nie spodziewaliśmy się gościny. O dziwo stało się inaczej , ponieważ poza byciem dupkiem Orfiliusz okazał się podwójnym niegodziwcem i przerwał nam pokaz fajerwerków jaki przygotowaliśmy dla okolicznych goblinów i w trakcie gdy pobiegły one wraz ze swoimi wilkami po resztę ichniejszego oddziału ( żeby wszyscy mogli podziwiać ) , ten magiczny łachmyta wysłał swojego sługusa z błaganiami, żebyśmy się jednak przespali u niego w wieży. Złośliwie się zgodziliśmy tylko po to, żeby móc go dalej obrażać , niestety nie starczyło mu odwagi by stanąć z nami twarzą w twarz.
Nad ranem wyruszyliśmy dalej. Droga do zajazdu szybko nam minęła i nawet nie spostrzegliśmy się gdy byliśmy już przy barze. Ponieważ zaliczyliśmy lekki poślizg to nie zaliczyliśmy Dziada, który się zmył.
      Nie patrząc na przeciwności losu w postaci szpiegów, którzy gwałtem  i podstępem wyciągneli ze mnie informacje tylko po to żebyśmy je również gwałtem ale bez podstępu uzupełnili oraz szeroko pojętego nieróbstwa ludzi którym zleciliśmy werbunek postanowiliśmy działać dalej. ( okazało się że niemowa poza tym, że dobrze ciągnie to i jeszcze dobrze gada i nawet zaskórniaki nam oddała )
Nasza próba werbunku halifńskiego szulera choć kosztowna okazała się porażką ( a szkoda , może by wygrał krąg mocy w karty od mutantów ) podobnie jak werbunek elit z GNOJNA, które to słusznie uznały, że poczekają na zadymę bardziej godną opuszczenia twierdzy GNOJNO (TM) . Iskierka nadziei pojawiła się po wizycie w strażnicy na rogatkach, gdzie po ciężkich negocjacjach udało się przekonać lokalnego kapitana do zareagowania na nadchodzącą grozę. Wraz z wysłanymi przez niego ludźmi zrobiła z nas się całkiem wesoła i liczna gromadka.
Po sformowaniu oddziałów wyruszyliśmy w drogę.
Łącznie był 3 oddziały plus nasza banda. Przy kamieniu dołączył do nas Dziad a niedługo potem elfy.
Potem nastąpiło to co było nieuniknione czy zbrojne starcie.
Legendy o epickości tego starcia powinny być opisane w księgach historycznych i utrwalone na obrazach
1-65da1be0aee24205b43dce5171c169cc?id=P6v7Co9npJUaSbvfAHBCIw%3d%3d&view=detailv2&idpp=genimg&thId=OIG1.yRVGYlBo5NSBfbD8n0AQ&FORM=GCRIDP&mode=overlay
Problem  w tym, że nikt poza naszą ekipą nie przeżył.....  Jeśli nie liczyć Orfiliusza który jak sęp zleciał się gdy bitwa przybrała korzystny dla nas obrót. Ogólnie zaczęło się dobrze i dzięki sprawnemu dowodzeniu i atakowi elfów z flanki było optymistycznie. Sytuacja drastycznie się zmieniła gdy elfy zostały zaskoczone przez bestię ukrytą przed naszym wzrokiem , zaś na pole bitwy przybył gigant oraz oddziały zielonoskórych, które zarządały przeprowadzenia przerwanego pokazu fajerwerków do końca.  Gigant niestety zabił  Dziada i część naszych wojsk po czym sam uległ moim zielonym fanom , mag chaosu kontrolujący portal znajdujący się w środku kręgu mocy ( swoją drogą usilnie mnie przyzywającego wbrew moje woli, co skończyło się mordobiciem w naszym oddziale ) też niestety okazał się antypomocny i spopielił resztę naszych sił i dał nogę przez portal. Gnani prawym gniewem , zieloną hordą proszącą o autografy ( pokaz się wyjątkowo udał ) oraz brakiem sukcesu w próbach zamknięcia portalu przez maga gówna ( nawet tak banalnej rzeczy kolo nie ogarniał ) skoczyliśmy w otchłań portalu wypełniając złowroga przepowiednię i sprowadzając stan przedzawałowy na MG ( to nie skrót od mag gówna )

https://www.bing.com/images/create/drui … de=overlay

Offline

#2 2024-02-24 20:04:36

Kopekk
Administrator
Dołączył: 2022-10-02
Liczba postów: 148
WindowsYaBrowser 24.1.0.0

Odp: Lutowy rozpierdol

Tak, to mniej więcej tak wyglądało. Ogólnie rzecz biorąc to dostaliście w p..... I być może ten "mag gówna" (mag złota) ocalił wam życie. Albo i nie. Prawda jest taka, że najprawdopodobniej ustabilizował portal dzięki czemu udało się przezeń przejść. Pytanie gdzie trafiliście?
Opis +25 PD.
PS.
MG nie miał stanu przedzawałowego. Ale nie spodziewałem się, że przepowiednia okaże się tak trafna. Fajna sprawa.

Offline

#3 2024-02-26 19:57:33

Otto
Użytkownik
Dołączył: 2022-10-04
Liczba postów: 87
WindowsFirefox 123.0

Odp: Lutowy rozpierdol

ech... a byliśmy tak blisko wygranej...

Offline

#4 2024-03-10 10:20:39

Mroowa
Użytkownik
Dołączył: 2023-01-04
Liczba postów: 70
WindowsChrome 122.0.0.0

Odp: Lutowy rozpierdol

Popraweczka po ostatniej sesji będzie potrzebna ? Imho było tak epicko, że aż się prosi. Sam Sigmar kości rzucał budując napięcie.

Offline

#5 2024-03-10 14:27:19

Kopekk
Administrator
Dołączył: 2022-10-02
Liczba postów: 148
WindowsYaBrowser 24.1.0.0

Odp: Lutowy rozpierdol

Nie, nie trzeba.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
dezynfekcja Kraków | Usuwanie Pluskiew likwidacja pluskiew warszawa Likwidacja Pluskiew | Sprawdź teraz krawiec Kraków - polecam! | nawadnianie ogrodów warszawa | szlabany parkingowe