Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Dymitr, kozak kislevski, zaczął swoją przygodę jako uchodźca z Kisleva, opuszczając rodzinne ziemie z powodu trudnych czasów, jakie nadeszły. Nigdy nie myślał, że wkrótce zostanie wciągnięty w coś, co wydawało się niemożliwe do przewidzenia.
Pewnego dnia, w mieście Bechafen, Dymitr natknął się na Norrina, uczonego człowieka, który potrzebował eskorty do karczmy Krzywy Róg. Zajazd znajdował się na drodze do Stirlandu pomiędzy wioskami Seuthes i Stilakes. Kozak zgodził się pomóc i wraz z towarzyszem ruszył w tę podróż. Po paru dniach udało się im dotrzeć do celu.
Na miejscu Norrin powiedział, że w pokoju numer osiem zostawiono dla niego wiadomość. Jednakże, los sprawił, że pokój ten został zajęty przez grupę poszukiwaczy przygód. Na domiar złego, nie było ich w zajeździe. Podobno wyruszyli na wyprawę mającą na celu pozbycie się banitów grasujących po pobliskim szlaku. Nie pozostało nic innego, jak czekać na ich powrót.
W międzyczasie do Dymitra i Norrina podeszła piękna kobieta o imieniu Anja, wyraźnie zainteresowana pokojem nr 8, o którym Kozak głośno i bez krępacji mówił. O dziwo, bez trudu wydobyła z Norrina informacje w flirciarski sposób. Dymitr, gdy tylko zorientował się co robi kobieta, natychmiast przerwał rozmowę. Niestety, było już za późno, wyglądało na to, że Anja dowiedziała się czego chciała. Kozak uznał, że coś było nie tak z tą kobietą.
Po pewnym czasie, grupa poszukiwaczy przygód wraca do karczmy. Wszyscy goście zebrali się wokół nich aby usłyszeć co mają do powiedzenia. Bohaterowie pozbyli się banitów. To była naprawdę dobra wiadomość, wszyscy ucieszyli się i słuchali opowieści popijając piwo. Dymitr próbował zagaić mieszkańców pokoju numer osiem, ale szybko zdał sobie sprawę, że tego wieczoru to nie uda się. Razem z Norinem udali się więc na nocleg.
Rano Dymitra obudził hałas dobiegający z dołu karczmy. Zszedł zobaczyć co się działo.
Zobaczył tam dwie grupy żołnierzy, których dowódcy krzyczeli na siebie, a wręcz grozili sobie. Po herbach rozpoznał, że jedna grupa jest z Ostermarku, a druga z Talabeclandu. Nie zrozumiał powodów konfliktu, ale usłyszał coś o tym, że jedni weszli na ziemie drugich, i ci drudzy kazali im natychmiast odejść. Awantura skończyła się, gdy karczmarz doszedł do głosu i kazał wszystkim wyp….. z jego karczmy. O dziwo poskutkowało i żołnierze grzecznie wyszli.
Z górnych pokojów zszedł Norrin. Po jakimś czasie w karczmie pojawili się również poszukiwacze przygód z pokoju numer osiem. Dymitr nawiązał kontakt i wszyscy wspólnie zasiedli do śniadania. Dymitr obiecał, że dziś śniadanie postawi jego kumpel Norrin, który godzi się na to.
Słowo po słowie, okazało się, że znaleźli ukrytą wiadomość dla Norrina, zawierającą tajemniczą mapę. Poszukiwacze przygód oraz Dymitr z Norrinem dogadują się i łączą siły. W zamian za opłatę w złocie, wybiorą się do miejsca wskazanego na mapie. Poza tym, muszą pozostać w karczmie, bo następnego dnia mają być oznakowane ich konie.
Nasi bohaterowie podążali ze wskazówkami umieszczonymi na mapie i dotarli w głąb lasu, gdzie znaleźli opuszczoną wieżę. Jednak po wejściu wpadli w pułapkę - chmura magicznego dymu sprawiła, że zaczęli walczyć między sobą. Wdychane opary zaburzyły ich zmysł wzroku i bohaterowie zobaczyli siebie jako okrutnych zwierzoludzi, stąd cała agresja. Otto ranił Dymitra, ale dopiero porażenie prądem przerwało walkę. I wtedy bohaterowie zorientowali się skąd wzięła się ta chmura – małe sześciany walające się między śmieciami, na podłodze. Wystarczyło ich dotknąć aby uruchomić pułapkę.
Na szczycie wieży, w zamkniętym pomieszczeniu, które można było otworzyć tylko rozwiązując trudną zagadkę, znajdowało się laboratorium pod opieką tajemniczego kota-chowańca. Kot wypowiedział trzy słowa, „rytuał, uwolnić, iść” i wskazał bohaterom notatki leżące na stole oraz wyjście z laboratorium. Felix wszedł tam jeszcze raz, więc kotek zaczął się do niego łasić, delikatnie wypychać, aż strącił ogonem coś ze stołu, co rozbiło się na podłodze. Wtedy Felix stracił wzrok, a kotek, delikatnie pomógł mu wyjść. I tu trzeba zaznaczyć, że nie był agresywny w stosunku do Felixa.
Po przeczytaniu notatek przez Norrina okazało się, że stanowią opis jakiegoś rytuału. Jednak aby go odprawić, należało stworzyć pewną miksturę. Jednak problemem okazały się składniki potrzebne do uważenia tejże mikstury. Siarka i sproszkowany ametyst powinny być w laboratorium, jednak czarcią purchawę oraz bezkost, bohaterowie będą musieli odnaleźć sami. Bohaterowie nie mają zielonego pojęcia co to są za składniki, jak wyglądają, ani nawet gdzie można je znaleźć. Postanawiają wrócić do zajazdu i przemyśleć dalsze kroki.
Po powrocie do karczmy Krzywy Róg, bohaterowie dowiadują się, że Anja zabrała swojego konia i wyruszyła w drogę w nieznanym kierunku. Kobieta zostawiła list na łóżku Otta. Ten poprosił Norrina aby przeczytał go w obecności wszystkich kompanów. Jednak już po pierwszym zdaniu kazał przerwać czytanie. Reszta listu trafiła tylko do uszu Otta. List zaczynał się słowami: „Drogi Otto. Nie, raczej powinnam zacząć inaczej. Kochany Otto…”.
Wiadomość dodana po 02 min 09 s:
Opis napisany przez P.
Niestety nie mógł go sam umieścić z powodów technicznych, które mam nadzieję rozwiążemy na następnej sesji.
+25 PD.
Offline
Zarejestrowałem sie z innego maila i już mam konto. Dzięki za wyrozumiałość.
Offline
Strony: 1